Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeNa rynkach azjatyckich jednoślady niskich pojemności są znacznie popularniejsze niż w Europie, w Polsce dodatkowo jest plucie na wszystko pojemności poniżej 500ccm (głównie za słabe osiągi, widać mamy wielu rajdowców). Przeglądając ofertę motocykli przykładowo na rynek indyjski, widać, że każdy sprzedawca ma kilka modeli w klasach 50ccm, 125ccm, 250ccm, zbudowanych w różnym stylu (w Chinach jest podobnie). Producenci mając sprawdzoną mechanikę, tworzą "X" karoserii dostosowanych pod różne gusta klientów. Jakość sprzętu zależy od tego, ile pośrednik chce zapłacić producentowi. Oczywiście można tę konstrukcję oceniać negatywnie, ale biorąc pod uwagę brak podobnych wypuszczanych przez przemysł rodzimy, zalecana jest pewna dawka "pokory".
Odpowiedzmasz całkowitą rację. W Polsce jak nie ma 500 ccm to syf. A do sprawnego poruszania się 250 ccm w zupełności wystarczy. Wystarczy spojrzeć kilkanaście lat wstecz i przypomnieć sobie na czym jeździli ojcowie (WSK, WFM a Jawa czy MZ to już był szał). Tak więc 250 ccm i >20 KM jest na prawdę wystarczające. W Azji do 250 ccm jest pełno sprzętu i tak jak napisałeś w każdym typie: sport, chopper, enduro, classic, naked, sport itd. Nie ma co iść w pojemności 500 plus jak się nie umie jeździć a druga sprawa ja mając sprzęt 1100 ccm chętnie bym nabył 250 ccm do jazdy po mieście w retro, vintage stylu.
Odpowiedz